Czy można zarobić na fotografii stockowej?

Analizy administratorów najpopularniejszych banków zdjęć dowodzą, że zarabianie na własnych zdjęciach jest możliwe, choć dosyć wymagające i czasochłonne. Zdjęcia sprzedają się bezustannie. Każda sekunda wiąże się ze sprzedażą kilku zdjęć, a serwisy każdego roku generują zyski opiewające na wielomilionowe kwoty. Nie oznacza to jednak, że wystarczy zdjęcia robić i publikować na serwisach.

Zasadnicza kwestia dotyczy już wstępnego etapu selekcji, która na samym początku może nieco zniechęcać, ponieważ selekcjonerzy doskonale wiedzą, jakie są oczekiwania klientów i nie dopuszczają do bazy zdjęć odbiegających od konkretnego poziomu. Jeżeli wobec tego zamierzamy publikować zdjęcia o charakterze mocno artystycznym, w którym rozmycie zostało stworzone z premedytacją, a brak konceptu jest głównym konceptem, to możemy od razu pożegnać się z platformami typu Adobe Stock czy ShutterStock.

Obie platformy są faworytami z dosyć wyśrubowanymi wymaganiami. Zdjęcie stockowe musi być technicznie doskonałe, a najlepiej byłoby, gdyby w dodatku przedstawiało konkretną koncepcję, np. biznesową, czyli ludzi ubranych w garnitury omawiających ważne sprawy zawodowe lub pracę przy komputerze w domowym zaciszu. Tego typu zdjęcia przechodzą aktualnie złotą erę i nie dzieje się tak bez powodu. Pandemia zmusiła wielu ludzi do pracy zdalnej, a banki zdjęć dosyć skrupulatnie biorą pod uwagę zmiany i tendencje panujące obecnie na świecie. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się ujęcia związane bezpośrednio z wszelkimi obostrzeniami związanymi z covid-19 lub motywy nawiązujące do nauki online.

Znacznie gorzej sprzedają się krajobrazy i przepiękne zdjęcia podróżnicze, które swoje dobre czasy mają już dawno za sobą. Jeżeli wobec tego jesteśmy tuż po założeniu konta na platformie typu Adobe, to przede wszystkim powinniśmy wziąć pod uwagę kwestię obecnego zapotrzebowania. Znalezienie swojej niszy również nie jest wykluczone. Każde odrzucone zdjęcie jest momentem, w którym trzeba się zastanowić zarówno nad techniką, jak i tematem zdjęcia.

Niemniej, sprzedaż jest jak najbardziej możliwa. Z biegiem czasu poznamy panujące trendy i wyczujemy, jakie zdjęcia cieszą się największym zainteresowaniem. Pierwsza sprzedaż z pewnością może zmotywować do dalszego rozwoju i bezustannej pracy.